30.3.25

 30,03,2025


Tygodniowe podsumowanie: 24-30 marca 2025





Kolejny tydzień zmagań z tym cholerstwem, jakim jest moje zdrowie i stwardnienie rozsiane. Czasem mam wrażenie, że wszystko wali mi się na głowę, a ja nie wiem, czy to przez moje decyzje, czy po prostu taki już mój los. Może coś robię źle? Może to wszystko to wynik moich błędów? Nie wiem, ale wiem jedno – nie poddam się.

Teraz mam jeden cel – muszę zdobyć platformę, która pozwoli mi się wydostać i dotrzeć tam, gdzie chcę. Koszt? 30-40 tysięcy złotych. Kwota ogromna, ale muszę coś z tym zrobić, bo nie zamierzam być więźniem własnego ciała i miejsca, w którym utknąłem. Jeśli ktoś chce pomóc – każda złotówka to dla mnie krok w stronę większej niezależności.

Pozytywne rzeczy też się dzieją. W tym tygodniu rozmawiałem z bioenergoterapeutą i ta rozmowa totalnie mnie zaskoczyła. Nie mam pojęcia, jak działa przesyłanie energii, ale według niego jestem odblokowany już w 50%. Pracował ze mną dłużej i faktycznie coś się zmienia. Nie wiem, co będzie dalej, ale oby to była dobra droga.

Dziękuję wszystkim, którzy tu są, którzy czytają i wspierają mnie na tej drodze. Wasza obecność naprawdę dużo dla mnie znaczy.

Więcej wpisów na moim blogu: ja-i-sm.blogspot.com

Hasztagi:

Po polsku:

#blogosfera #opowiadania #literatura #czytanie #inspiracja #stwardnienieRozsiane #walka #niepełnosprawność #bioenergoterapia #pomoc

Po angielsku:

#blogging #stories #literature #reading #inspiration #multiplesclerosis #healing #energytherapy #disability #support

Brak komentarzy: