24 marca 2025
Grzeczny wariat i jego uzależnienia
Dzisiejsza noc z 23 na 24 marca była wyjątkowa – przespałem ją jak niemowlę! 😴 Może to przez to, że byłem tylko na jednej kawie? W sumie zamierzam całkowicie z niej zrezygnować. Zazwyczaj piłem dwie, a czasami w porywach nawet pięć dziennie. Ekstremalne, prawda? Trochę wariat ze mnie, ale podobno grzeczny. Tak mnie kiedyś ktoś określił i w sumie pasuje. 😉
Wczoraj nie miałem najlepszego dnia, jeśli chodzi o samopoczucie i siłę. Gdy dopada mnie niemoc, oddaję się swojemu uzależnieniu – nie, nie telewizorowi, ale komputerowi. Netflix, filmy i seriale to mój świat. Mam swoje ulubione tytuły, jak choćby polski klasyk – Ranczo. Ten serial naprawdę potrafi poprawić mi humor. A im dłużej się go ogląda, tym bardziej wciąga! To już chyba szósty raz, kiedy wracam do wszystkich sezonów. No cóż, czubek ze mnie. 😆
Wracając do mojego wczorajszego dnia – siły nie dopisały. Przykładowo, ćwicząc z czarną gumą, którą mam zawieszoną w drzwiach, zwykle naciągam ją 40 razy. Wczoraj ledwo doszedłem do 20! Dziś? Spokojnie zrobiłem 50 na stronę. Ktoś powie, że niemożliwe? Możemy się założyć! 💪
Podobnie z innym ćwiczeniem – podciąganie srebrnej gumy przypiętej do poręczy. W sobotę męczyłem się, by zrobić 30 powtórzeń, a dziś? Spokojnie 40, może nawet 50. Czy to efekt odstawienia baklofenu? Podejrzewam, że tak.
W weekend miałem też rozmowę z moim bioenergoterapeutą. Jak zwykle był pełen pozytywnej energii i motywacji. Nie pytajcie mnie, jak to działa, ale działa! Czuję różnicę. Dziś zaczynam coś nowego – raczkuję. Tak, tak, jak niemowlak. Ale to ma sens! To świetne ćwiczenie na wzmocnienie pleców i brzucha.
Zresztą – dzieci uczą się siadać, podtrzymywać ciało, a potem raczkować, zanim zaczną chodzić. Może warto wrócić do podstaw? Moje nogi też się uspokoiły po odstawieniu baklofenu. Coraz mniej bólu, coraz więcej kontroli. To znak, że idę w dobrym kierunku. 😊
Zobaczymy, jak dzisiejszy dzień się skończy, ale zaczęło się dobrze. Może i zakończenie będzie równie pozytywne? Trzymajcie kciuki!
A jeśli chcecie więcej moich przemyśleń i codziennych zmagań, zapraszam na mój blog. 💙
Dziękuję za przeczytanie! Zostawcie komentarz – chętnie poczytam, co u Was. 😊
#StwardnienieRozsiane #ŻycieZeSM #Motywacja #NiePoddajęSię #CodziennaWaleczność

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz