27 marca 2025
Dzień pełen wyzwań, ale i motywacji
Dziś dzień zaczęło się od nieprzyjemnego upadku przy podnoszeniu się z łóżka. To niestety często bywa wyzwaniem, kiedy potrzeba pomocy, a nie zawsze jest ktoś pod ręką. Zdarza się, że jedna osoba nie wystarcza, by mnie przenieść do wózka, trzeba co najmniej dwóch. No, ale cóż… minęło, więc nie ma co się nad tym rozwodzić.
Po tym incydencie przyszedł czas na śniadanie, które zawsze jest dobrym początkiem dnia. Potem standardowa poranna rutyna: golenie i gimnastyka. Każdy dzień zaczynam od jakiejś formy aktywności, bo to bardzo ważne. A dziś nie mogło zabraknąć także nauki Excela. Zaczynam od podstaw z pomocą czata, to póki co bardzo proste, ale jestem pewien, że będzie coraz trudniej. Czas pokaże, na jakim etapie skończę.
Oczywiście po tej nauce muszę zająć się swoimi obowiązkami – przegląd ofert pracy i wysyłanie CV, a także poprawki w profilu LinkedIn. Dzień jest pełen obowiązków, ale nie można się poddawać. Dziś też poczułem lekki ból w karku i głowie – prawdopodobnie za mało piję wody. Kolejny cel to wzmacnianie nóg, bo same się nie wzmocnią!
Choć dzisiejszy dzień zaczęło się od trudności, to motywacja wciąż jest – nie poddaję się! Grunt to pozytywne nastawienie, a reszta pójdzie gładko. Czasami coś drobnego, jak poranny upadek, może zepsuć humor, ale wiem, że to tylko chwilowe. Trzeba iść do przodu, nie oglądać się za siebie.
Podziękowanie za przeczytanie mojego wpisu!
Dziękuję, że dotarliście aż tutaj! Wasze wsparcie i komentarze są dla mnie ogromnym motywatorem do dalszego działania.
Hasztagi:
#motywacja #życie #Excel #praca #niepoddawajsię
#motivation #life #work #strength #nevergiveup

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz