piątek, 29 stycznia 2016

28.01.16 Dziennik- Męski Dzień

Hej :))
Tak kochani, dzisiaj postanowiłem nie rozpisywać się od tego jak zaczynam dzień bo zwykle zaczyna się tak samo.
Niemniej jednak korzystam z okazji że nie ma śniegu i nie jest ślisko.
Z rana pierwsze co zrobiłem  to sprawdziłem pocztę e-mail. Później nauka angielskiego a raczej słówek. Koło godziny 11:00 zrobiłem śniadanie młodszemu Komandosowi. A potem postanowiłem się przejść do kuzynki na kawę w ramach tego że nie jest ślisko. Ruch się przyda.
Po kawie właściwie po powrocie do domu z kawy obrałem z młodym ziemniaki i ugotowałem
sos i mięso. Surówka została wykonana przez Justynę i tym samym obiad był gotowy.
Po obiedzie mieliśmy taki nasz męski dzień. Właściwie to już popołudnie. Wziąłem Miłosza i graliśmy w planszówki. Kilka razy chłopak się obraził bo przegrał, kilka razy wygrał. Tylko on ma problem ze zrozumieniem słowa właściwie z zaakceptowaniem porażki.
Po planszówkach przyszła kolej na gry karciane. Jako pierwsza gra karciana to był tysiąc dobierany. Muszę Wam powiedzieć że jak na dzieciaka to jest dość bystry, dawał radę.
Następnie jeszcze postanowiłem mu pokazać grę w oczko. Właściwa nazwa Black Jack.
Gra prosta jak konstrukcja młotka, trzeba tylko umieć liczyć punkty i mieć na uwadze ryzyko.
Black Jack młodemu się tak spodobał że dołączył jeszcze drugi syn Kacper. Jemu też się podobało więc jutro powtórka z rozrywki. :)
Jestem też już po ćwiczeniach. Całkiem nieźle mi poszło one jednak coś dają. Myślę że każdy kto ma stwardnienie rozsiane powinien się gimnastykować rozciągać mięśnie i stawy.
To naprawdę pomaga!
Choćby w tym że łatwiej się wstaje po ćwiczeniach oraz łatwiej się porusza.
Koło godziny 19-tej lub  20-tej młody zacząć szukać jedzenia.
Zrobiłem mu niezbyt zdrową  kolację bo kiełbasa podsmażana na patelni z chlebem.
Ogólnie co mnie niepokoi to podejrzewam że mam znowu rzut choroby.
 
Na dziś to wszystko Kochani
Zaprasza Was jutro
Pozdrawiam.

PS. Moja najlepsza siostra Kasia przywiozła mi warzywa na papki .
Justyna je zrobiła i na kolację miałem już sytą ucztę witaminową. 

Tu macie jeszcze link z preparatem zapobiegającym łysieniu:
http://nplink.net/ZpZDPVlq  
Wersja anglojęzyczna:
http://nplink.net/oT0pAHbs

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate