wtorek, 5 stycznia 2016

05.01.16 Dziennik

Hej :)

Tak, nie wiem czy się śmiać czy płakać ale zdrowie mnie wykończy a właściwie zatoki.
Raz jest lepiej innym razem gorzej. Dzisiaj jest gorzej.
Wstałem tradycyjnie około 9-tej rano. Nie było tragedii, dałem radę nawet zejść po schodach piętro w dół. W sumie chodzenie po schodach ułatwia balustrada, którą zrobił sąsiad. W końcu jest się czego złapać a nie ślizgać po ścianie. Ok zszedłem na dół.
Dzień tradycyjnie rozpoczęty od kawy i śniadania. Poza kawą wszystko na zdrowo.
Następnie chwile sobie posiedziałem, podumałem, odpaliłem komputer i zacząłem rozglądać się za zajęciem dla siebie. W sumie coś tam wynalazłem.
Jak szukałem zajęcia wygasło mi w piecu, oczywiście bez echa się nie odbyło, ale może mi się należało...?
Przyszła pora na obiad była gdzieś godzina 13:00-13:30, na obiad zjadłem rosół z makaronem. Makaronu w sumie garstka bo gluten. Do tego żeberka na smalcu i kiszona kapusta zasmażana też na smalcu. Po jedzeniu, położyłem się na trochę a później wziąłem się za gimnastykę.
W pierwszej kolejności ćwiczenia z Grębanina, następnie zajęcia z gumą. Ważne że daję radę i wychodzi mi to w miarę dobrze, prawidłowo.
W sumie im bliżej końca dnia czułem że robię się coraz słabszy. Nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Zdaje się że przeziębienie schodzi. Diabli wiedzą tak naprawdę co jest. Przeziębienie odpuszcza od tak? Odpuściło dosyć późno.
Wieczorem przyszedłem znowu do komputera. Zarejestrowałem się na dwóch portalach, planuje się zarejestrować na jeszcze jednym. Mam na myśli te portale na których można zarabiać. Chodzi o wypełnianie ankiet za grosze. Powiem Wam że lepiej taki grosz niż nic. W sumie nic mnie to nie kosztuje, najwyżej chwila poświęconego czasu.
Na dniach szykuje mi się jeszcze szkolenie z podstaw prawnych jeśli chodzi o odszkodowania. Konkretnie muszę potrafić ocenić czy sprawa jest warta uwagi. Będę się musiał dowiedzieć jakie dokumenty zbierać od poszkodowanego aby sprawy klientów ruszyły do przodu i były rozpatrywane pozytywnie. Będę kimś w rodzaju agenta do spraw odszkodowań.
Jeśli mieliście wypadek komunikacyjny, złamaliście rękę, nogę gdzieś na chodniku za który odpowiada sąsiad, gmina (bo nigdy nie wiadomo kto w tym przypadku) kancelaria znajdzie odpowiedzialnego. SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ. Więcej szczegółów podam po szkoleniu. Mam zamiar założyć też fanpage na Facebooku.
Na dziś to wszystko.
Dzięki że jesteście i że czytacie moje perypetie na blogu.
Pozdrawiam i zapraszam jutro :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate