sobota, 2 stycznia 2016

01.01.16 Dziennik- Nowy Rok

Witam wszystkich w Nowym Roku 2016 ;)
Na początek życzę wszystkim samych pomyślności, ZDROWIA oraz sukcesów zawodowych w tym 2016 roku.
Nocka zawalona, no bo jak inaczej skoro z imprezy wróciliśmy nad ranem a pobudka koło południa.
Gimnastyki niestety nie dałem rady zrobić, nie miałem formy. 
Co do śniadania i innych posiłków też byłem jakiś nie do jedzenia. Żołądek nie przyjmował pokarmów.
W sumie do wieczora i kolejnego spania to była męczarnia. Oczy mi się zamykały, zatoki cisnęły, chodziłem jakiś taki rozwalony, żołądek wrażliwy. Niby byłem głodny a jednak jeść nie miałem ochoty za bardzo w końcu po sylwestrze byliśmy. Właściwie to ja byłem. Jedzenia było pod dostatkiem musiałem to przetrawić.
W sumie to nie mam nic więcej na dziś do powiedzenia więc do jutra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate