sobota, 16 stycznia 2016

16.01.16 Dziennik- Jedna trzecia życia za mną

Hej :)
Dziś obudziłem się o 8 rano. Właściwie to wezwała mnie natura ale położyłem się raz jeszcze ponieważ bolało mnie prawe oko ale co tam Ketonal Forte chwila męczarni i zasnąłem. 
Obudziłem się około godziny 11:00.
Dzisiaj 16 stycznia. Data taka dość szczególna ponieważ kończę 38 wiosen. 
Wiąże się z tym też to, że jedna trzecia życia za mną.
Śniadanie tradycyjne czyli kaweczka na odmulenie bo za długo spałem 
oraz moje ulubione zblendowane warzywa.
Obiad zupa pomidorowa z ryżem. Co będzie dalej, trudno powiedzieć. 
Na pewno moje warzywa miksowane raczej zblendowane.
Wczoraj Oliwia powiedziała coś co mnie zaskoczyło. 
Zapytała czy schudłem znowu bo tak jej się wydaje. 
Waga mówiła co innego może waga się pomyliła. :D
Co dziś dalej będę robił. Nie wiem może TV, może wyjazd, może goście przyjadą. 
Nie wiem. Pojęcia nie mam jak uczcić te 38 lat życia. Z czego 21 ze stwardnieniem rozsianym.
Dziś jeszcze na pewno wyczyny z piłką. Może coś zapamiętałem z wczorajszych zajęć z Oliwią. 
W sumie powiedziała że jeśli wykonam chociaż 3 zapamiętane to będzie super. 
Właściwie jeszcze dobrze wykonane.
A może sobie odpuszczę ćwiczenia? Mówiła też że organizm musi odpocząć trochę. 
A dla osoby takiej jak ja gimnastyka jest niezłym wysiłkiem dla organizmu. 
Organizm musi odpocząć, zregenerować się.
Na dziś to wszystko życzę Wam miłego odpoczynku i zapraszam jutro. :)
Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate