poniedziałek, 15 lutego 2016

14.02.16 Dziennik- Wieje nudą

Hej :)
To rozpoczęcie tradycyjnie mojego dnia czyli pobudka godzina szósta.
Śniadanie, internet, poczta e-mail, pasjans tradycyjnie jedna gra.
Obrałem ziemniaki to była godzina ósma. Obrałem ich tym razem więcej ponieważ stwierdziłem że zrobimy kluski. No nie zrobimy tylko Justyna zrobi. Ziemniaki ugotowałem, w nagrodę jak wstała pierwsze co usłyszałem jak zerknęła do garnka bo był odpalony palnik pod nim to zapytała czy mnie przypadkiem nie pojebało.
Zapytałem dlaczego, zrobiłem ziemniaki w sumie więcej ich obrałem i włączyłem bo pomyślałem że zrobimy kluski dziś na obiad. Zaraz się okazało że było za mało mąki ziemniaczanej. Kluski faktycznie dało się układać ale rozłaziły się dziwne były.
W sumie już przy tym jak kulała mówiła że nie będzie z tych klusek nic. Powiedziałem by zrobiła kopytka bo do kopytek dodaje się mąkę pszenną.
Całego ciasta na kluski nie zużyła tylko połowę a drugą połowę zostawiła do wieczora a wieczorem przygotowała kopytka na jutro.
Po obiedzie pojechaliśmy do mamy na kawę. Posiedzieliśmy jakieś półtorej dwie godziny i powrót do domu.
Później chcieliśmy jeszcze gdzieś się przejechać ponieważ nudą wiało.
Ostatecznie pojechaliśmy wieczorem. Była chyba godzina 16:00 tak mniej więcej u szwagrów byliśmy do godziny 18 i powrót.
Okazuje się że szwagrostwo się już rozliczyło teraz czekają na zwrot z podatku. Przy okazji wyszło że drugi szwagier też się już rozliczył. Pytam zatem szwagierki czy wpisali mnie do PIT-u na 1% usłyszałem że nie. No przecież to ich nic nie kosztuje bo 1% jest przelewany z podatku należnego. Drugi szwagier który się rozliczył też chyba nie podał mnie w picie. W sumie po co przecież to jest kłopot podać KRS fundacji i cel szczególny Kałka 3424 oraz wyliczony 1% podatku jakie US ma przelać na konto fundacji a dokładniej na moje subkonto.
Kurcze dziwny jest ten świat. Moja rodzina nie jest aż tak egoistyczna. Wszystkie przelewy jakie przyszły były od rodziny, znajomych, trafiły się też jakieś obce jedna czy dwie może trzy osoby ale się trafiły. Zapytałem szwagrostwo niby nie obcy ludzie do mnie ale też nie rodzina, egoiści.
Nie będę już tego komentował szkoda mojego samopoczucia zepsuć. 
Jeśli ktoś by chciał się ze mną podzielić 1% podatku i nie był by to problem to przesyłam dane :) 




Wracając do wieczoru to po powrocie pograliśmy trochę w Wyścig Pokoju dla uściślenia to gra karciana. Później TV teraz jest godzina 23:30 jestem zmęczony, idę spać. 
Pozdrawiam i zapraszam wszystkich do odwiedzenia mojego bloga jutro. :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate