sobota, 28 listopada 2015

28.11.15 Dziennik-z Wizytą

Hej :)

Obudziłem się dzisiaj między 8 a 9 rano
jakiś taki sponiewierany.
Ale poza tym ok.
Wczoraj jeszcze się  zapowiedziałem na kaweczkę
u sąsiadki kuzynki.
I dziś byłem aczkolwiek nieco wcześniej niż się umówiłem.
Miałem w prawdzie obawy że nie dojdę.
Jakoś tak nie do końca się czułem pewnie w związku ze zdarzeniem piwnicowym
z przed kilku dni, gdzie noga zrobiła mi niezły numer a takich niespodzianek bardzo nie lubię.
Dzisiaj trochę bolały mnie plecy a to wyłącza mi nogi przez to miałem obawy że nie dotrę do kuzynki.

ALE CO TAM , DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY

Poszedłem.
Było fajnie jak zwykle,
tradycyjnie śniadanie zjadłem w miłym towarzystwie kuzynki.
A na śniadanie:
PARÓWKA 
CHLEB Z SEREM ŻÓŁTYM
I SALAMI.

W sumie wszystko ok z tym śniadaniem
poza tym chlebem i parówką oraz serem żółtym
GRZECHEM BYŁO ODMÓWIĆ :))


Wypiłem też kaweczke.

Przy kawusi obejrzeliśmy a raczej Asia 
obejrzała z Rafałem fragment mojego wesela z dysku google
bo na dysku jest załadowane.
Obejrzeć może tylko ten kto ma link do filmu i ja.
To w sumie fajna metamorfoza 
zobaczyć świat z przed 12 lat.
To tak jak by wtedy zasnąć i obudzić się 12 lat później.
Jestem pewien że ktoś kto zapadnie w śpiączkę na kilkanaście lat 
może się zląc tego co zobaczy, otoczenia ludzi ;)
ŻONY

To była by wymówka   hi hi
Stoi jakaś baba żmijowata nad tobą a ty w krzyk z pytaniem 
Kto cię tutaj wpuścił?
Ja pani nie znam.
Proszę opuścić mój dom (którego też w sumie nie znam).
Ciekawe
nie wyobrażam sobie DNIA SĄDU
I MASOWEGO ZMARTWYCHWSTANIA
TAKI CZŁOWIEK KTÓRY ŻYŁ W EPOCE KAMIENIA ŁUPANEGO WYŁAZI Z ZIEMI OBOK 
AL CAPONE :))
Pierwotny by nazwał ala dziwadłem i odwrotnie.
Ciekawy który by padł na zawał pierwszy?

Poniosła mnie fantazja
propos śpiączki 
HI HI :)

Dla nas są ważne dzisiejsze czasy i to co jest.
BIADA TYM KTÓRZY DZIŚ WYLEZĄ Z ZIEMI :)

TAKI TROCHĘ CZARNY HUMOR 


propos reszty dzisiejszego dnia to na obiad wessałem papki,
na kolacje jeszcze papki
i wieczorem wyjazd do szwagra na urodziny.


W  sumie to kto z was uważa że mam talent który marnuje
i mógł bym pisać książki ?
Przyznam się szczerze że myślałem o tym kiedyś
WYOBRAŹNIA JEST,
FANTAZJA JEST 

Nie mam pomysłu tylko
kiedyś, będzie 17 lat do tylu napisałem około 100 wierszy,
których w sumie kilka opublikowałem w tym blogu z linku poniżej.

fonik-mojapoezja.blogspot.com

Osobiście wydają mi się być beznadziejne.
Choć mimo że beznadziejne były kopiowane i wciąż są kopiowane.
W sumie bez mojej zgody co jest karalne w Polsce i w ogóle.
 Z drugiej strony jak były by beznadziejne to by się nie kopiowały (nikt by ich nie kradł )

Zachęćcie mnie lub zniechęćcie do pisania


Na dzisiaj już wam dziękuję i

Zapraszam WAS jutro 

Nie pogniewam się na LIKE polubienia na FB czy na TWITTERZE


 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate