Witajcie
Wspomniałem wczoraj ze moja aktualna waga to 86 kg?
Dzisiaj nawet nieźle wstałem z silą w nogach nie jest najgorzej.
Tyłek z wyrka podniosłem po 8:00
na śniadanie KAWA,PAPKA, WĘDLINA, DUOMOX, SCORBOLAMID i CALCIUM.
Zatoki mi zeszły od soboty
Do bani jest to że mój rodzinny dr jest 10 km w jedną stronę.
Fakt ze miałem pod nosem dr ale nie polecam!!!
Przechlapane jest to że jestem zależny od transportu, od innych !!!
Inni mają swoje obowiązki.
Teraz jest godzina 10:00 ja robię ten wpis
w domu mam 19 stopni Celsjusza i zastanawiam się czy nie zejść w CO rozpalić.
Zaraz ogarniam bajzel i muszę zrobić skrypt
może od jutra zacznę pracować za kaskę
na początek może nie wielką ale kwestia wprawy.
Na obiad zupa ogórkowa
na kolacje po zabiegach PAPKI i CHLEB BEZGLUTENOWY.
I o 16:20 dojechała fizjoterapeutka PNF trochę
ją nawigacja w polną drogę wyprowadziła.
Terapia był dzisiaj na biodra i na barki.
I mamy koniec dnia
Na obiad zupa ogórkowa
na kolacje po zabiegach PAPKI i CHLEB BEZGLUTENOWY.
I o 16:20 dojechała fizjoterapeutka PNF trochę
ją nawigacja w polną drogę wyprowadziła.
Terapia był dzisiaj na biodra i na barki.
I mamy koniec dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz