niedziela, 25 października 2015

24.10.15 Dziennik

Dzisiaj wyjście na przepustkę .
Podobnie jak wczoraj byłem na rehabilitacji , w sumie rowerek stacjonarny i krzesełko na którym ćwiczy się mięśnie UD
Dodatkowo jeszcze pospacerowałem jeszcze między drążkami .
Ale wracając jeszcze do rowerka i krzesła to lepiej mi poszło , dłużej ćwiczyłem i nie wyłączyłem się w sensie nie zajechałem tak jak 1 dnia .
Fakt miałem  problem  z powrotem z rehabilitacji do pokoju ale nieco mniejszy niż pierwszego dnia.
Położyłem się na łóżku i trochę odpocząłem i mogłem prawie  normalnie funkcjonować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate