wtorek, 22 grudnia 2015

22.12.15 Dziennik-Gimnastyka

Dzień Dobry Kochani ;))
Dzisiejszy dzień zaczął się nie najlepiej. Obudziłem się z bardzo ciężką głową czyli jednak zatoki. W sumie przed chwilą zaaplikowałem sobie krople do nosa. Już jest lepiej, niewiele ale już coś. Jakoś tak za godzinę już będę funkcjonował.
Tak, dziś wzbogaciłem się o kilku nowych znajomych na Facebooku, super.
Ziemniaki też już wstawione, mięso zrobione od wczoraj wieczorem. 
Teraz robię wpis. Dziś dla odmiany jestem już po gimnastyce. Jeszcze tylko spodziewam się fizjoterapeutki około 15:30. Godzinkę mnie  pomęczy i będzie mi pewnie lepiej. Obstawiam że będę miał nowe ćwiczenia a może i stare powtórzymy. Nie wiem, zobaczymy. Na pewno wiem że PNF mi pomaga, dzięki instruktorce.
Poniżej możecie zobaczyć część ćwiczeń, które wykonuje codziennie (przepraszam za jakość).


To ćwiczenie polegało na wciskaniu na przemian prawego ramienia i lewego biodra z lewym ramieniem i prawym biodrem.














Chociaż wczoraj zawaliłem bo nie poćwiczyłem nie licząc zejścia do piwnicy kilka razy po schodach i ogarnięcia śmieci. Z chodzenia po schodach też jestem zadowolony. Każdorazowo chodząc w dół czy w górę staram się to robić nieco wolniej ale dokładniej. Nie wiem ile to ma wspólnego z PNF ale być może zmienię jakoś wzorce w mózgu odpowiedzialne za chodzenie po schodach, trzymanie równowagi. Grunt że już wchodzę i schodzę bez większego problemu. 
Zobaczymy co pokaże mi jutrzejszy dzień tymczasem pozdrawiam Was
i zapraszam jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate